Intensywna i kreatywna obecność firmy w mediach społecznościowych to dziś jeden z głównych wyznaczników skutecznego marketingu. Żeby publikacja postów przyniosła pożądane efekty, potrzebny jest czas i wiedza – dlatego prowadzenie kont powierza się freelancerom specjalizującym się w social media marketingu.

Jak rozliczać takie usługi? Która umowa cywilnoprawna będzie najkorzystniejsza dla wykonawcy? Wyjaśniamy!

Co obejmuje prowadzenie social media, czyli ustalamy zakres umowy

Przy zawieraniu umowy dla freelancera najważniejsze jest dokładne określenie zakresu prac. Kwestie, które powinny zostać poruszone w treści umowy to m.in.:

• na jakich platformach działasz;
• czy sam(a) tworzysz całą strategię komunikacji z użytkownikami social mediów?
• na jak długo planujesz posty, tweety, reelsy, stories itp. i w jakim odstępie czasu mają się pojawiać;
• czy całkiem sam(a) tworzysz grafiki, video i teksty;
• w jakim stopniu wykorzystujesz ten sam content w różnych social mediach;
• na ile komentarzy odpisujesz, czy prowadzisz dyskusje z użytkownikami;
• jak (lub czy) raportujesz swoje działania zleceniodawcy (zlecenie) / zamawiającemu (dzieło);
• w jakich godzinach jesteś dostępny do kontaktu.

To tylko przykłady, ale już obrazują, jak szerokim zagadnieniem jest praca social media managera. Trzeba to zawrzeć w umowie, która może koncentrować się

• albo na procesie zarządzania mediami społecznościowymi,
• albo na rezultacie działań prowadzonych w tych mediach.

To rozróżnienie prowadzi nas do podziału na umowę zlecenie i umowę o dzieło dla freelancera.

Umowy cywilnoprawne dla freelancerów – czym się (nie) różnią?

Umowę zlecenie i o dzieło łączy przede wszystkim to, że – w przeciwieństwie do umowy o pracę – obie mają status umów cywilnoprawnych. Ponadto od obu odprowadza się podatek dochodowy.

Kolejny punkt wspólny to sprecyzowana treść – mimo że każda z umów skupia się na innych aspektach wykonywanej pracy (które wyjaśniamy poniżej), to w obu należy uszczegółowić zakres prac zleceniobiorcy / wykonawcy dzieła. Radzimy unikać niedopowiedzeń i miejsca na wolną interpretację zarówno jednej, jak i drugiej strony umowy.

Przejdźmy teraz do różnic.

Umowa o dzieło – co musisz wiedzieć?

• Przedmiot umowy – strony umawiają się w dokumencie na określony efekt, inaczej – rezultat, który można określić, zmierzyć w ustalonym terminie. W przypadku prowadzenia mediów społecznościowych może to być np. opublikowanie 10 postów na wybranej platformie przez miesiąc.
• Czas pracy – strony precyzują, do kiedy dany efekt ma zostać osiągnięty, ale wykonawca zlecenia nie musi dokumentować czasu pracy.
• Wynagrodzenie – jest wynikiem ustaleń między stronami i zawiera się je w umowie o dzieło.
• Składki – wykonawca zlecenia nie opłaca składek społecznych ani zdrowotnych.

Umowa zlecenie – co musisz wiedzieć?

• Przedmiot umowy – w przeciwieństwie do umowy o dzieło zlecenie nie koncentruje się na pożądanym rezultacie, tylko na procesie, czyli czynnościach, które zleceniobiorca ma do wykonania w ustalonym okresie. Odpowiada więc nie za efekt (np. 100 tys. followersów na Instagramie), tylko za proces (np. zarządzanie kontem na Instagramie przez trzy miesiące), niezależnie od rezultatów, jakie przyniesie.
• Czas pracy – w przypadku umów zlecenie freelancerzy są z reguły rozliczani za godziny pracy, więc są zobligowani do prowadzenia ewidencji czasu pracy. 
• Wynagrodzenie – stawka godzinowa jest ustalana między wykonawcą zlecenia a zleceniodawcą. Minimalna stawka godzinowa w Polsce wynosi w 2022 r. 19,70 zł brutto.
• Składki – freelancer ma odciągane składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.

Prowadzenia konta w mediach społecznościowych – jaka umowa dla freelancera?

Najważniejsze pytanie, na jakie musisz odpowiedzieć sobie przed podpisaniem umowy na prowadzenie social mediów wybranej firmy, to – czy chcesz być rozliczany za efekt, czy za proces.

Zaletą umowy o dzieło są przede wszystkim nieskomplikowane formalności i proste obliczanie podatku w porównaniu z innymi umowami. Na dzieło warto się zdecydować głównie wtedy, gdy Twoje umiejętności pozwalają Ci na szybkie osiągnięcie rezultatów opisanych w umowie, np. opublikowaniu konkretnej liczby postów.

Często od social media managerów wymaga się jednak pełnej moderacji, zarządzania, obsługi czy prowadzenia (można spotkać się z różnym nazewnictwem) kilku kont. Oznacza to, że będziesz nie  tylko publikować posty, ale również je tworzyć, a po wstawieniu ich do sieci uczestniczyć w interakcjach z użytkownikami – nigdy nie wiesz, jak liczny będzie odzew. Wówczas dużo lepszym wyjściem jest umowa zlecenie, bo dostaniesz wynagrodzenie za czas, który faktycznie poświęcisz na swoją pracę.

Trzeba też pamiętać, że za sukcesem firmy na social mediach nie stoi tylko osoba prowadząca jej konto na Facebooku, Instagramie, TikToku itd. Kreatywne działania w przestrzeni internetowej mogą zdać się na nic, jeśli firma nie spełnia wymagań konsumentów na innych polach. Freelancer zajmujący się social mediami nie ma wpływu na jakość samego produktu czy usługi, obsługę klientów na infolinii, w mailach czy w punktach stacjonarnych, system reklamacji, kondycję branży i całego rynku – a to wszystko może wpłynąć na zyski z działalności firmy w social mediach.

Innymi słowy – świat offline może stanąć na drodze sukcesowi w świecie online i freelancer powinien się przed tym ryzykiem zabezpieczyć. Jak? Zawierając z pracodawcą umowę zlecenie, w której zostaną dokładnie określone jego działania w ramach prowadzenia mediów społecznościowych wybranej firmy.